sobota, 11 maja 2013

Dzięki bogu już weekend! Chciało by się powiedzieć, że nic nie będę robić ale niestety tak się nie da ;)

Chciała bym wam pokazać moją pierwszą prace semestralną w WSA i etapy jej realizacji. Tematem dla całej grupy była ,, Gaja zielona ziemia" czyli szeroko pojęty recykling. Temat trudny ale bardzo rozwijający wyobraźnie. Na początku miałam różne pomysły. Myślałam aby zrobić projekt z papieru,gazet,czy chusteczek higienicznych ale po namyśle wydało mi się to niezbyt trwałe , a moim założeniem przy każdej pracy jest to aby służyła na wieki ;) Następnie myślałam o workach foliowych, gumie a nawet słomkach do picia ale tez nic z tego nie wyszło. Aż mnie olśniło! Przecież jeżeli recykling to śmieci! i od tego momentu zaczęłam je zbierać w domu,u rodziny,znajomych a nawet na ulicy. Wszyscy się w to bardzo zaangażowali. Nawet sąsiedzi, którzy sami z siebie przychodzili i dawali mi co mieli chociaż mogli olać sprawę. Myślicie sobie pewnie ze moja praca bardzo śmierdziała ;) otóż nie, robiłam selekcje. Wybierałam tylko opakowania po produktach które nie dawały zapachu były to między innymi: etykiety z butelek, opakowania po papierze toaletowym, ryżu, makaronie, zacierkach, herbacie, cukierkach itd. Ale ciągle było mi mało plastików;( Zmieniło się to dzięki przedszkolu w Milanówku i pani Ewie bo dzięki  nim dostawałam tyle worów ze śmieciami że prawie uratowała bym planetę przed zagładą ;) 

Chciałam zrobić coś w stylu sukienki balowej i udrapować na niej śmieci. Chciałam również aby była w żywych kolorach - czerwonym, niebieskim, zielonym i żółtym, ponieważ to one kojarzą mi się z naszą planetą.

Swoją pracę zaczęłam od stelażu , który został wykonany ze starego paska, drutów aluminiowych, siatki podtynkowej i kleju na gorąco w którym się tak wtedy zakochałam że został moim ulubionym narzędziem pracy i jestem z tego bardzo znana ;)  

Początki zbieractwa;)







   Zaczynamy stelaż









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz