Dziś bez szaleństw. Pani z Mcdonalda mnie ostro wkurzyła bo sprzedała mi coś innego niż zamawiałam i jeszcze wmawiała mojemu chłopakowi ze to jest to ... ale przyszedł menager i ostro na nią pokrzyczał ;P Poza tym byłam w Ikei i kupiłam mega mega cudeńko  http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10242126/  tak zwane półkule na baterie. Były w promocji za 8 zł a nie 13;)  Wybrałam białe bo może przydadzą mi się do charakteryzacji. Dają sporo światła jak na takie maleństwa ( 3 cm średnicy, 1,5 wysokości) 

Poza tym radosna nowina! moja szczurzyca Donka jednak jest w ciąży bo zapeszałam milion milionów razy i nic z tego nie wychodziło ale teraz to ma taki bęben ze to musi być prawda. Więc po raz kolejny zostanę babcia??? ;P 

Dziś kilka cudownych peruk artystycznych , nakryć głowy i fryzur 

Miłego oglądania ;*

A myślałam że będzie tak pięknie;(  a tu całą sobotę lało! Nici z moich planów,więc zmusiłam się by posprzątać w domu. Do tej pory nie rozumiem dlaczego mi nie wyszło, przecież tak bardzo się starałam ;P Całe szczęście ze wieczorem przestało padać i załapałam się na grilla. Od razu poprawił mi się nastrój ;) Natomiast dziś spałam do południa bo nie widziałam najmniejszego sensu by wstać, nawet nie miałam ochoty na śniadanie bo byłam tak obżarta po wczorajszym, że wstyd się przyznać . A niedawno obejrzałam sobie Potahontas i Dzwonnika z Notredame! Wróciły stare czasy i byłam w niebo wzięta . 

Na dziś przygotowałam parę inspiracji, uwielbiam takie klimaty mam nadzieje ze wam się spodobają

W końcu piątek i upragnione wolne aż do 05.05 ;) Przy takiej pogodzie będą to niezapomniane chwile;) Jak na razie zaczynam weekend własnoręcznie zrobionym koktajlem z truskawek , które biorąc pod uwagę ze przyleciały z Hiszpanii i zdrowe nie są bosko smakują ;P  

Wstawiam dziś kilka foteczek z 07.11.2011 z ,,Odmładzania'' chociaż ciężko pozbawić swojego wieku 19-letnia dziewczynę. Własnoręcznie trzeba było też wykonać cala stylizacje. Z dziewczynką zawsze kojarzy mi się księżniczka w tej roli świetnie spisała się -  Anna Mańczykowska. 

Podczas wykonywania charakteryzacji trzeba było użyć podkładu w naturalnym kolorze cery modelki i rozjaśnić wybrane partie twarzy. Rozczochrać brew , namalować szczypany rumieniec i piegi.

Czy Ania nie wygląda słodko?;)

A tu ja. Też się dałam odmłodzić, a co!

z moja ukochana świnką Peppa!

a na koniec 2 śmieszki .

Mam nadzieję że się podobało. Do jutra, miłego wieczoru ;)

Jestem małym leniem;) W swoim życiu zaczynałam już chyba milion milionów blogów i każdy kończył się po tygodniu ale tym razem mam nadzieję, że tak nie będzie;) Studiuje już drugi rok na kierunku  artystycznym i w końcu mam co pokazać ( mam taka nadzieje;) ) 

To moje pierwsze zaliczenie z 27.10.2011

,,Płaszczyzny''

Praca ta polegała na zaznaczeniu 3 kolorami płaszczyzn twarzy. Było to nie tylko dla mnie mega wyczynem  ponieważ zamiast prostych kresek wychodziły zygzaki... ale koniec końców jakoś się udało. 

do każdej z płaszczyzn przewidziana była stylizacja ja wybrałam wojownika ale pomysły były przeróżne.

tu np praca Moniki Drużnej

  

Nakrycie głowy wykonałam z dwóch brystoli w kolorze czarnym i bordowym. Ozdobiłam je złotym sznurkiem, przezroczystymi koralikami oraz kulkami styropianu , które wcześniej zostały  pomalowane na złoto brokatem. Na czarna bluzkę naszyłam również złoty sznurek oraz plastikowe kulki z łańcucha choinkowego. Pagony wykonałam z ozdobnych liści, które przemalowałam bordowym akrylem.

Witam wszystkich  serdecznie!

 Pragnę was wszystkich wprowadzić w magiczny świat charakteryzacji  i  mody .Chce wam również pokazać wszystko to, co mnie w życiu inspiruje do dalszych działań.

Mam nadzieje, że będziecie moimi wiernymi czytelnikami ;)
Zapraszam do komentowania moich postów ;)