czwartek, 2 maja 2013

Cudnie cudownie! Zostałam babcią 3 cudownych małych szczurków . Przeżywałam całą noc, masowałam brzuszki a gdy rano przyszłam urodziły się 4 małe paróweczki ;) Niestety jeden biedaczek zmarł ;( Już nie mogę się doczekać kiedy będą małe i puchate. Donka sobie świetnie poradziła i teraz jest bardzo zmęczona bo dzieciaki dają jej w kość, ciągle piszczą i chcą mleczka. Nienawidzę mlaskania i siorbania ale u nich jest to po prostu uroczę.

Dziś zostaniemy w klimacie babci i dziadka ( nawet na temat ;)) bo taki był kolejny temat naszej pracy w WSA. Moim poczciwym staruszkiem został mój Michał. Specjalnie go wzięłam na modela bo chciałam zobaczyć czy na starość nadal będzie mi się podobał ;P Test przeszedł wzorowo. Jeżeli chodzi o charakteryzację to zabieg taki sam jak w poprzednim zaliczeniu ale więcej zwisów i zmarszczek i chłodniejsze podkłady .oraz dużo, dużo posiwiacza . Dziękuje memu dziadkowi  i tacie Michała za użyczenie ciuszków ;) Na zdjęciach można również zauważyć moja pamiątkę rodzinna - zabytkowa fajkę ma ponad 130 lat.

Michał przed 


Michał po 


Ale co to byłby za dziadek gdyby nie miał wąsów!


A teraz zapraszam na sesje zdjęciową ;)
Stylizacja nr1.













Stylizacja nr2.









Mam nadzieję , że się wam podobało. Wracam do obowiązków babci. Tu praca Anny Mańczykowskiej :










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz